Dodatkowe opłaty nad Bałtykiem, jak tak dalej pójdzie


Właściciele obiektów noclegowych biją na alarm. Mówią, że jak tak dalej pójdzie będziemy zmuszeni pobierać dodatkowe kaucje.

W tym roku sytuacja staje się dramatyczna, a właściciele noclegów łapią się za głowy. Turyści kradną wszystko co się da z wynajmowanych apartamentów. Znikają najdrobniejsze przedmioty, jak łyżeczki, ręczniki, czy talerze, aż po elementy wyposażenia, leżaki i parawany. Oto lista najczęściej kradzionych przedmiotów:

1. Ręczniki
Ginące ręczniki to zmora wszystkich hotelarzy. Część gości traktuje to jak trofeum z wakacyjnego wyjazdu. Większości nie przeszkadzają napisy z nazwą hotelu lub pensjonatu. A duży napis hotel jest bardziej powodem do dumy niż wstydu. Wiele obiektów zrezygnowało z szlafroków, bo to już absolutny “must have”.
2. Sztućce
Na zaszczytnym drugim miejscu są sztućce. W tym przypadku oprócz kradzieży widać też tzw. podmianki, po których w pensjonacie pojawiają się aluminiowe sztućce, rodem z PRL-u. Jak mówią hotelarze, znikają nawet najtańsze sztućce, których cena nie przekracza 3zł.
3. Naczynia
Talerze i kubki znalazły się na 3 pozycji. Tutaj podobnie jak w przypadku sztućców częste są podmianki. Nie ma znaczenia czy kubki są w komplecie czy każdy inny, stają się wakacyjną pamiątką.
4. Baterie
Baterie giną najczęściej z pilotów i zegarków. W tym roku, gdy jeden z przedsiębiorców zakleił klapki pilotów kropelką to skradziono całego pilota.
5. Czajnik
Czajniki giną często, ale najczęściej są podmieniane na zepsute, przywiezione z domu. Inną sprawą jest, do czego turyści potrafią wykorzystywać czajnik elektryczny. Gotowanie w nim jajek czy parówek to już norma.
6. Żarówki
Wykręcanie żarówek stało się wręcz plagą. Jedni przywożą muszelki z nad morza inni żarówki. Co kto lubi.
7. Parawan
Parawan to koszt około 70zł więc cenny łup z wakacyjnych wojaży. Jak ma nazwę obiektu to niech właściciel się cieszy, że będziemy go reklamować w innej miejscowości :/
8. Suszarka i żelazko
Na ósmej pozycji znalazły się suszarka i żelazko. Co ciekawe to, że suszarka jest na stałe zamontowana do sieci nie stanowi problemu. Zawsze znajdzie się turysta elektyk-amator.
9. Książki
Zaczytanie się w książkę z hotelowego lobby staje się, powodem jej “pożyczenia” do domu.
10. Koc i mata plażowa
Naszą listę zamyka koc lub mata plażowa, chociaż giną też prześcieradła (szczególnie te z gumką.

Problem jest taki, że wspomniane przedmioty są nie do odzyskania, a upominanie się o nie spotyka się z atakami i groźbami ze strony turystów. Pobrana kaucja nie zdaje egzaminu, a z drugiej strony złodzieje potrafią się mścić negatywnymi komentarzami w internecie. Na szczęście coraz więcej właścicieli stosuje metodę zero tolerancji i szczegółowo sprawdza każdy pokój pomiędzy jego opuszczeniem przez gości a ich wyjazdem. Wtedy najczęściej zaginione przedmioty cudownie się odnajdują, spakowane przez przypadek do bagażu.

Co Wam skradziono?


Komentarze

6 odpowiedzi na „Dodatkowe opłaty nad Bałtykiem, jak tak dalej pójdzie”

  1. To już jest żenada oraz zwykła kradzież i nikt mi nie powie, że to z biedy. Jak kogoś stać na hotel czy pensjonat nad Bałtykiem nawet przez tydzień, to nie przymiera głodem. Powinny być naliczone koszty nowych, przedmioty proszę sobie zostawić na pamiątkę. Jak raz by zapłacili za pamiątki to by dotarło do pustych łbów i nikt by komentarzy nie zostawił bo zwyczajnie wstyd zostać przyłapanym w ten sposób.

  2. Należy brać wysoką kaucję ⁶

  3. Proszę złodziei nie nazywać TURYSTAMI. Tak jak kiboli nie nazywać kibicami….

  4. Bzdura. Nie sądzę żeby ktoś kradł baterie z pilota, żarówki czy sztućce. Specjalnie tak piszą żeby wydębić jak najwięcej pieniędzy od ludzi. Sztućce są na stołówce to niby jak je kradną. A druga sprawa taka, że jeśli kogoś stać na wakacje nad naszym polskim morzem to nie sądzę żeby łaszczył się na głupią żarówkę, widelec czy baterie albo talerz. Absurd w który trudno uwierzyć.

  5. Mam wrażenie że artykuł sprzed 10-15 lat. Po co komu rozkompletowane sztućce? Pojedynczy talerzyk? Przesada. Powtarzane, gdzieś tam zasłyszane i przekazywane, żeby redaktorem miał temat. Teraz ludzie nie śmiecą sobie domów takimi bzdurami. Zastanowiło mnie też kto przechowuje aluminiowe sztućce żeby podmienić w hotelu. Bzdura.

  6. Zawsze byłam zaskoczona, że nikt nie sprawdza pokoju, przy oddawaniu klucza. Kaucja nie potrzebna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *