Zainteresowanie Dziwnowem systematycznie spada od kilku lat


Brak jakiejkolwiek promocji miasta sprawia, że zainteresowanie Dziwnowem spada od kilku lat. Po godzinie 21 ulice świecą pustkami.

Nie jest to problem trwającego sezonu, tylko pięcioletni spadek, który dotyczy wszystkich miejscowości gminy Dziwnów. Podnosi się również wiek turystów odwiedzających gminę Dziwnów. To bardzo niepokojąca sytuacja, która spycha naszą gminę do drugiej ligi nadmorskich gmin.

Warto zwrócić uwagę na rok 2020, gdy podczas pandemii zainteresowanie było wyższe, niż w ubiegłym roku. Obecny rok zapowiada się jeszcze gorzej.


Komentarze

28 odpowiedzi na „Zainteresowanie Dziwnowem systematycznie spada od kilku lat”

  1. Pięknie położone miasto z jeszcze piękniejszą promenadą i to tyle. W mieście brak życia. Brak promocji miasta i gminy, a w samym Dziwnowie brak atrakcji. Program imprez jest co roku ten sam, są w nich niewielkie zmiany ale calkowicie nieistotne dla turystów. Poza festiwalem Gwiazd Sportu reszta nie przyciaga już tak dużo turystów jak kiedyś. Brakuje restauracji oraz miejsc gdzie można byłoby miło spędzić czas bez względu na wiek w pogodę która nie sprzyja pójściu na plażę np. Basen, spa, termy no co kolwiek, żeby główną atrakcją nie było przejście ul. Mickiewicza 6 razy dziennie i z 10 promenadą. Namiot na plaży stał się zwykłym barem, zastąpienie jedynego miejsca z muzyką na żywo karuzelą, która w brew pozorom wcale nie jest oblegana przez dzieci. Jeżeli celem było żeby w Dziwnowie wypoczywali głównie emeryci to im też trzeba coś zaproponować chociażby rechabilitacje i potańcówki. Seniorzy to w dzisiejszych czasach bardzo aktywni ludzie. Pozdrawiam i życzę powodzenia

    1. Podzielam zdanie tej Pani . Dziwnów powinien się zmienić ,jeżeli chcą pozyskać kapitał z turystyki . Powinny powstać nawet małe aqua parki ,hotele nie chętnie swoje baseny udostępniają ,ponadto są trochę przestarzałe. Brak fajnych koncertów i miejsc na wieczorne wypady bo wszystko dość jest mało zachęcające. Przemieszczanie się między miejscowościami to jakieś nieporozumienie ,mało empatyczni kierowcy ,to już wprawia w zły nastrój. Podsumowując ,uważam ,że władze Dziwnowa i Międzywodzia powinni ruszyć głowami i stworzyć lepsze warunki do wypoczynku ,hotel nie rozwiąże wszystkiego .

    2. Zabudowa budkami,sraczykami wcale nie przysparza uroku ,coś okropnego dlatego tam nie jeżdżą i innym odradzam

  2. Popieram to co w poprzednim komentarzu, poza tym warto zauważyć, że obsluga w sklepach jest czesto nieuprzejma. W żadnym innym miejscu nie spotykamy się z takim brakiem życzliwości, uśmiechu i choć odrobiny serdeczności. Jeździmy tu od 30 lat i jest coraz gorzej. Przyjezdza się na wypoczynek, a wrażenie jakby turyści byli złem koniecznym dla miejscowych.

    1. Jeżeli Renato nie widzisz różnicy dziś a 30 lat temu w Dziwnowie to tylko Ci współczuć…

      1. Dziwnow 40lat temu to się bawił Żeglarska Perełka Bałtyk Meduza może ktoś jeszcze pamięta Dziś tylko nieśmiertelne Bocianie Gniazdo. Burmistrz się stara ale coś jest nie tak…Urzędnicy rządzący to są dla siebie taka niby bogata gmina. Uciekam

      2. Jest gorzej głównie w temacie uśmiechu i uprzejmej obsługi. Ludzie sprzedający są wyraźnie niezadowoleni z życia, poza tymi, którzy poznają nas z racji corocznych pobytów. Na deptaku kiedyś były śpiewy, animacje, konkursy teraz nic. W Clifie była muza na żywo. Festiwal Gwiazd Sportu przesunięty na drugą połowę sierpnia. Tylko inwestycje unijne cieszą oczy. I znowu osy na plaży

    2. Andrzeju, przecież Renata napisała, jeździ od 30 lat i jest coraz gorzej. Czego nie rozumiesz?

      1. Do Dziwnowa jeżdżę od 40 lat.
        Nie rozumiem jak można w przypadku Renaty nie widzieć zmian jakie tam zaszły przez kilka dekad.Niebywałe postrzeganie otoczenia.

  3. Byłem w dziwnowie pierwszy raz w życiu w tym roku. Leżąc na plaży czułem się jakbym był w kuchni u mojej mamy robiącej na sokowirówce przetwory domowe. Panowie skuterzyści wodni nonstop naparzali swoimi kosiarkami do trawy. Pięciu kolesi psuło wypoczynek setką jak nie tysiącom turystów. Nie mam nic przeciwko sportom wodnym ale ewidentnie panowie pływali przy plaży żeby jak najwięcej hałasować (chyba miejscowa koncepcja lansu). Obserwowałem wyjście floty laserów na regaty skuterzyści na pełnej prędkości podpływał do wychodzących z portu żaglówek zawracając w ostanim momencie tworząc niebezpieczne sytuację. Na numerach żagli cały świat, Japonia, Brazylia, USA i cała UE. Niezła reklama naszego kraju. Dlatego dopóki Dziwnów nie zrobi z tym porządku nigdy tam nie pojadę.

    1. Jak tysiącom to i setkom – w tym znaczeniu oczywiście

    2. Przyjechałem na rekonesans aby zobaczyć Marinę i ewentualnie zacumować swój jacht,oczywiście prąd jest,woda jest ,ale po za tym straszna nuda, myślę że Marina w Wapnicy koło Międzyzdrojów będzie ciekawszą alternatywą

      1. Jedź! Tam to będziesz dopiero miał co robić 🙂 Pamiętaj, żeby oprócz zacumowania jachtu, zaparkować też samochód, na wypadek gdybyś potrzebował zrobić najzwyklejsze zakupy, albo dotrzeć do cywilizacji. Wapnica to takie wypi*dziewo, że będziesz mógł sobie tam narzekać na wszystko.

    3. Dlatego miasto ma nazwę Dziwnów…

  4. Pamiętam Dziwnów z lat 70, 80 także kilku pod rząd z przed otrzymania praw miejskich. To jest niezmiennie kapitalna miejscowość. Ale odkąd stała się miastem to… jakby zadziera nosa. A jej atrakcyjność maleje głównie z powodu bardzo silnej konkurencji sąsiednich miejscowości. Kiedyś dookoła nie było nic, na zachód dopiero Międzyzdroje a na wschód Kołobrzeg. Teraz co 4 km w obie strony (a i na południe też) mamy wyborne oferty. Dziwnów musi znaleźć swoją formułę, swój pomysł na siebie. Kapitalne położenie geograficzne bardzo powinno to ułatwić

  5. Jako mieszkaniec gminy Dziwnów nie czerpiący korzyści z turystyki jestem zadowolony z takiego trendu. Im mniej turystów, wczasowiczów tym lepiej. Mniejszy ruch, mniejsze kolejki w sklepach.

  6. A ja tam na Dziwnów nie narzekam. Spokojne i zadbane miasteczko z długą nadmorską promenadą gwarantuje przebywanie na świerzym powietrzu przez większość wietrznej pogody. Szerokie plaże, ładny park, miniatury, zwodzony most i szkółka dla początkujących żeglarzy. Kto chce mieć trochę spokoju od zgiełku i tłumów ludzi z pewnością wróci do Dziwnowa. Pragnącym rozrywek polecam Międzyzdroje, Mielno czy Sopot, tam tego nie brakuje.

  7. Na 6 dni 5 padało. Zero atrakcji ( marina to żadna atrakcja). Szukaliśmy tablicy ogłoszeń z występami artystów i nic.Gmina nie jest najbiedniejsza ale liczą że jelenie i tak przyjadą. Mylicie się włodarze. Byłem czwarty i ostatni raz.

  8. A ja do Dziwnowa jeżdzę już od 10 lat.Uważam że to bardzo fajna miejscowość spokojna bwz tlumów
    ludzi więc można wypocząć.Jest czysto na ulicach i piękne parki i co roku widać jakieś zrobione prace.Ja polecam dka osób które chcą wypicząć

  9. Byłem pierwszy raz w tym roku nuda nuda nuda zarośnięta promenada miasteczko małe i jakieś takie nieustawne nie wiadomo co gdzie jest te parkometry mogliby sobie darować a w gastronomii młodzież taka nie miła że gdyby nie dzieci to bym tam nic nie kupił nie potrafią zrobić drinka a nawet podstawowej kawy

  10. Do Dziwnowa jeżdżę od 90 roku z przerwa między 2005 a 2008 i tak przed rokiem 2005 było jeszcze w miarę , coś dla młodzieży czyli Żagle, małe balety w Bossie i mordowania w prawo za mostem. Tam chodzili odważni. No były jeszcze balety w tym starym budynku obok karuzeli. Właściciel chyba z Żar. Oczywiście Bocianie gniazdo i Knajpa dla dorosłych na przeciw Marylin czy jakoś tak. Plus.male knajpki i zawsze coś się działo. A po 2008 roku to już dupa totalnie nic się nie dzieje. Naprawdę nudno. Niestety Chata Rybaka i jej głośny trampek nie zapewniają atrakcji , bocianie gniazdo praktycznie puste. Niestety teraz jak ktoś już napisał po godzinie 21 słychać tylko czeskie disco w Werandzie i co jakiś czas mordę wydrze jakiś gówniarz czy płeć piękna. Szkoda bo miasto ma możliwości. Ja narazie dziekuje

    1. Miasto umiera, i zrobiło się nudne.
      Zdziwił mnie fakt że po 21 godzinie ulice opustoszały. Powinni zrobić atrakcje dla wszystkich grup wiekowych, a nie myśleć tylko o seniorach. Bo tak to mogą sobie dopisać “Zdrój” i od 20:00 ciszę nocną.

  11. Dziwnów to jeszcze inwestuje w siebie. Prawdziwa tragedia to Kamień Pomorski. Tutaj dopiero czas zatrzymał się w latach 90-tych

  12. Do Dziwnowa, w latach sześćdziesiątych trafiłem za moją Dziewczyną, która tam od zawsze jeździła z rodzicami na wakacje, byliśmy młodzi (Ona 18 ja 19) , początek studiów, nasz związek był wyklęty, ale wspaniały i trwał 54 lata, byliśmy wtedy bardzo biedni, ale w Dziwnowie trafiliśmy na dobrych ludzi, wtedy w jedynym sklepiku trzeba było zapisywać się “na chleb”, nie było atrakcji w dzisiejszym tego słowa znaczeniu, ale były urocze plenerowe spotkania zaprzyjaźnionych rodzin rybaków, na które byliśmy też zapraszani, no i wspaniałą pusta plaża. Tak było, nawet część naszej podróży poślubnej to Dziwnów, kiedy jakieś 20 lat temu odwiedziliśmy Dziwnów, to był już inny świat, nie nasz, więcej do niego nie zajechaliśmy, ale w sercu został Dziwnów lat sześdziesiątych

    1. Piękna, sentymentalna opowieść ..

  13. Sami malkontenci i znudzeni.Czy naprawdę nie potraficie dostrzec uroków tego wyjątkowego miejsca, wyjątkowego położenia geograficznego i zaskakującej historii?
    Kuriozalnym komentarzem jest wypowiedź o “nieustawnym miasteczku”!!!
    Na koniec przypomnę tylko, że ludzie inteligentni nigdy nie nudzą się.

  14. Bardzo fajna miejscowość, chyba zazdrosny trol z konkurencji wymyślił tekst nagłówka 😉 deptak na wydmach do biegania, spacerowania, ładny park przymorski, port przybrzeżny, nowy deptak przy rzece, zatoka na windsurfing, kite’a, zawody młodych żeglarzy na początku lipca, ścieżka edukacyjna z aplikacją tel., Rejsy statkiem, nowe miejsca noclegowe, zmienia się Dziwnów na dobre i można wypocząć:)

    1. Chyba dawno w Dziwnowie nie byłaś albo znasz go tylko z internetu. Deptaki zarośnięte krzakami i zasypane piaskiem. Zatoka przy rzece na kite? Nie masz pojęcia o czym piszesz. Ścieżka edukacyjna z aplikacją? To żart? Jaka to edukacja. Walisz sloganami pewnie jetes urzedasem od marketingu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *