Trwa ustalanie przyczyn tragedii w Dziwnowie – film


Wczoraj na miejscu tragicznego wypadku w Dziwnowie, w wyniku którego zginęła czteroosobowa rodzina, pracowali policyjni technicy. Dzisiaj wszczęto śledztwo.

W trakcie prowadzonych czynności zabezpieczono monitoring z okolicznych kamer. Samochód jechał od strony kościoła, wjechał w podjazd pod kątem 90 stopni. Na jezdni nie było śladów hamowania, ani gwałtownych manewrów, a samochód przejechał przez bardzo wąską przestrzeń między betonowym cokołem a słupkiem cumowniczym.

Pojazd odnalazł płetwonurek z Dziwnowa Zbigniew Jeszka, na głębokości 7 metrów. Samochód spoczywał na dachu w odległości około 20 m od brzegu.

W mediach pojawiło się wiele fałszywych informacji. Samochód nie wyjechał z ulicy Szosowej, a jechał drogą wojewódzką od strony mostu. Kierowca nie staranował barierek i innych zabezpieczeń. Nie wiadomo, która z ofiar kierowała autem.

Czteroosobowa rodzina zginęła w samochodzie

Tragedia w Dziwnowie: wyciągnięto pojazd z wody

Dziwnów: Samochód wpadł do Dziwnej


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *