Wczoraj, w sobotę, 13 marca, odbył się pogrzeb rodziny, która zginęła w wypadku w Dziwnowie. Ich samochód wyciągnięto z wody 28 lutego br. Ta tragedia wstrząsnęła krajem.
Wracali z rodzinnej uroczystości, która odbywała się w jednej z miejscowości w okolicach Międzywodzia. Z nieznanych do tej pory przyczyn, pojazd, którym się poruszali, zjechał z drogi wojewódzkiej i wpadł do wody. Gdyby nie świadkowie, nikt by nie wiedział o tragedii, gdyż na nabrzeżu samochód nie pozostawił żadnych śladów hamowania lub gwałtownych manewrów.
Po kilku godzinach udało się zlokalizować, spoczywający na dachu pojazd, na głębokości 7 metrów. Po wyciągnięciu samochodu marki Volkswagen na nabrzeże spełnił się najczarniejszy scenariusz. W pojeździe odnaleziono ciała dwójki dzieci ( 3 i 7 lat) oraz mężczyzny (41 lat) i kobiety (38 lat).
Kilka dni temu na miejscu zdarzenia pojawili się bliscy ofiar i zapalili znicze na nabrzeżu.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Szczecinie. W kościele pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika na osiedlu Bukowym odprawiono mszę świętą w intencji ofiar tragedii. Rodzina została pochowana na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.
Dodaj komentarz