Nasz czytelnik spacerując po lesie pomiędzy miejscowościami Dziwnówek i Łukęcin natknął się na dwa samochody. Gdy podszedł bliżej okazało, że to koczowisko.
Po co płacić za ekskluzywne pokoje nad morzem, skoro można wjechać do lasu nad samą wydmę i zrobić sobie z niego pole kempingowe. Chamstwo turystów przekracza obecnie wszelkie granice. Gdzie są służby, dlaczego leśniczy nie reaguje – pyta pan Władysław.
Dodaj komentarz