Moja babcia chorowała… czyli o plażowym biznesie


Reklama dźwignią handlu, dlatego drą się ile siły, żeby sprzedać na plaży kukurydzę, popcorn, mrożoną kawę i inne specjały. Zobacz najlepsze teksty plażowych sprzedawców.

Plażowy handel na stałe zagościł nad polskim morzem. Zobacz najlepsze teksty plażowych sprzedawców.

“Moja babcia chorowała zjadła kolbę wyzdrowiała” “A mój dziadek też chorował nie zjadł loda wykorkował”

“Wychodzisz z Bałtyku zjedz loda na patyku”

“Moja babcia utonęła, zjadła popcorn, wypłynęła”

“Hej dziewczyny w górę kiece, bo z ogromną kolbą lecę”

“Żono, żono obudź męża, kukurydza wskrzesi węża”

“Nawet siostra zakonnica moją kolbą się zachwyca”

“Lemoniada spina skórę i podnosi piersi w Górę”

“Jeden dziadek popcorn schrupał, później tydzień babkę łupał”

“Hej dziewczyno rozszerz uda, moja kolba czyni cuda”

“Nawet Papież w Watykanie pije kawę na śniadanie”

“Kukurydza to dar boski, nawet łysym rosną włoski”

“Chcesz z teściową trwałej zgody, kup jej kolbę, przełam lody”

A jakie Wy słyszeliście teksty?


Komentarze

Jedna odpowiedź do „Moja babcia chorowała… czyli o plażowym biznesie”

  1. Hej Ty!! Za parawnem, Kup se loda będzisz Panem!!

    Bambinooooo eh to był smak!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *