Właścicielka nadmorskich apartamentów o mocno dzwoniących turystach: jak was nie stać to siedźcie w domu.
Piszę do Was bo często poruszacie lokalne problemy wynajmu nad morzem. Chciałam żebyście napisali, że to jak ludzie są marudni przechodzi ludzkie pojęcie. Ogłaszam się w internecie z wynajmem 3 apartamentów. W każdym ogłoszeniu podaję cenę. Mimo to od września mam zatrzęsienie telefonów, w których jestem atakowana, a nawet wyzywana, ponieważ nie chcę obniżyć ceny dzwoniącym. Ludzie jak Was nie stać to nie przyjeżdżajcie. Ludzie nie mogą zrozumieć dlaczego wynajem na jedną noc kosztuje 700zł. A ja za tych pieniędzy muszę zapłacić 250 zł sprzątaczce, 80 zł za pralnię, Prąd, woda i śmieci około 50, podatki itd. Zostaje wielkie nic. Jak kogoś nie stać to po co dzwoni i wyzywa? Niech szuka tańszych ofert. Napiszcie o tym, że ludzie zachowują się jak patologia.
To miasto nazywane jest polskim Dubajem
W przyszłym roku dodatkowe opłaty za pobyt nad morzem
Krzyczeli całą noc w wynajętym apartamencie
Czy nad morzem są w tym roku komary
Cała grupa kopała go po głowie bez litości
W odniesieniu do powyższych słów, zwracamy Państwa uwagę, że jeżeli ktoś żyje z turystyki to powinien brać pod uwagę, że klienci są różni i należy się z tym pogodzić. Czasy są ciężkie dla całej branży turystycznej, dlatego warto być elastycznym, szczególnie obecnie, gdy sezon się kończy. Trzeba również przyznać, że roszczeniowość w narodzie rośnie.
Dodaj komentarz