Z dzieckiem na nocną popijawę


Otrzymaliśmy informację od zaniepokojonej czytelniczki sytuacją z minionego weekendu, gdy w sobotni wieczór w jednym z lokali w Dziwnowie spało małe dziecko.

Jak pisze nasza czytelniczka nikt nie reagował na sytuację, że po północy w lokalu przy jednym ze stolików śpi małe dziecko. Wezwani na miejsce policjanci jedynie upomnieli ojca dziecka. Dzieci śpiące na stołach przy którym rodzice spożywają alkohol w nikim nie wzbudziły zainteresowania. Nie zareagował właściciel – pisze czytelniczka.
Rodzic, jak mówiłam że synek zmęczony to stwierdził że on za mama tęskni i taki smutny…


Komentarze

3 odpowiedzi na „Z dzieckiem na nocną popijawę”

  1. To jest dla mnie nie do pomyślenia jak ma się dziecko to się nie chodzi z nim na imprezy. Podobna sytuacja miała miejsce w piątek w namiocie tylko, że zamiar dziecko zabrali że sobą psa który siedział skulony pod ławka A państwo świetnie się bawili

  2. tak się bawi 500+

  3. Mieszkanka

    Ja rozumiem urlop i człowiek chce się bawić, ale nie kosztem dziecka. Zawsze można pojechać na wczasy ze znajomymi którzy też mają dzieci i wyznaczyć dyżury przy dzieciach tak, żeby rodzice mogli się też pobawić, a nie brać dzieci w towarzystwo spozywajace procenty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *