Przez wiele osób zapomniane, wciąż maja swoich wiernych zwolenników. Do tej pory były domeną emerytów, a dzisiaj wracają do łask.
Mowa o własnych uprawach. Rośnie zainteresowanie ogródkami warzywnymi. Co prawda w naszej okolicy większość działek pełni funkcję rekreacyjną, a nawet mieszkaniową. Tajemnicą poliszynela jest, że budynki formalnie nazywane „altankami” są wynajmowane turystom, a wspomniane altany to często w pełni wyposażone domki letniskowe. Stąd ceny takich ogródków są u nas wywindowane. Jednak, jeżeli dobrze się poszuka to można za kilkaset złotych rocznie mieć swój ogródek.
Wraz ze wzrostem cen owoców i warzyw coraz więcej osób rozważa stworzenie przydomowego ogródka lub rozgląda się za dzierżawą ogródka. Wysokie ceny sprawiły, że papryka, czy pomidor powoli stają się rarytasem. Własny ogródek to nie tylko ekologiczne uprawy, ale możliwość wykorzystania kompostu z domowych odpadów. Obecnie mamy najlepszy moment, by pomyśleć własnym ogródku.
Dodatkowo, osoby mieszkające w blokach mogą hodować warzywa, czy to na parapetach, czy balkonach. Bardzo dużą popularnością cieszą się pomidorki koktajlowe, których obficie owocują i nie zajmują dużo miejsca. Tym bardziej, że ceny pomidorów są rekordowo wysokie. Co jeszcze można hodować na parapecie? Szczypiorek, pietruszka, koperek, a nawet rzodkiewka z pewnością zmieszczą się naokiennym parapecie. Co prawa takie hobby wymaga trochę zaangażowania, ale smak własnych warzyw z pewnością nam to wynagrodzi.
Dodaj komentarz