Wczoraj mieliśmy rekordową ilość dzienną potwierdzonych zakażeń koronawirusem. Jak podkreśla Minister Zdrowia, połowa z wykrytych zakażań dotyczy pracowników kopalni.
Minister podkreśla, że tak duża ilość wynika z testowania dużych zakładów pracy, jakimi są kopalnie. Jak dodał, “Śląsk jest tak samo wolny, albo zajęty przez koronawirusa, jak reszta kraju”. Jeżeli tak jest, to można wnioskować, że COVID-19 szaleje po całej Polsce. Mniejsza ilość przeprowadzanych testów w innych częściach kraju powoduje, że nie widać tego w statystykach.
Ślązacy mają coraz większe problemy z rezerwacją i wynajęciem noclegów nad morzem. Właściciele pensjonatów i kwater prywatnych w obawie przed wystąpieniem zakażenia w ich odmawiają rezerwacji ze Śląska. Ta sytuacja jest szczególnie trudna dla naszego regionu, gdyż mieszkańcy tamtych rejonów stanowią bardzo dużą grupę naszych turystów.
Nie można się dziwić właścicielom obiektów noclegowych, bo wystąpienie zakażenia koronawirusem w ich obiekcie może mieć tragiczne skutki finansowe.
Z drugiej strony nie należy stygmatyzować kogokolwiek, bo to nie ma sensu. Jak ktoś się uprze, to poda inne miejsce zamieszkania, bo w nowych dowodach osobistych nie można tego zweryfikować.
Media informują o masowym anulowaniu rezerwacji już dokonanych przez Ślązaków. W skrajnych przypadkach dochodzi do awantur już po przyjeździe.
Dodaj komentarz