Po 22 miesiącach w końcu w domu
11 czerwca o 2:30 Szymon na Puffinie powrócił do portu macierzystego w Dziwnowie. Dziwnów był ostatnim polskim portem odwiedzanym przez naszego Maxus 22. Na opłynięcie ziemi i powrót do portu Szymon potrzebował 22 miesięcy.