Szymon znajduje się obecnie na południu od El Hierro. Ma jeszcze ok 150 mil pod wiatr. Od wypłynięcia z Capo Verde miał tylko 3 dni względnie dobrej pogody.
Poza tym tygodniowy sztorm wyżowy z wiatrem do 60kn, a standardem na ostatniej prostej jest 35-40 węzłów. W rozmowie telefonicznej powiedział:
“Od tygodnia mieszkam w sztormiaku. Płynę bez autopilota, bo ma już dość (jestem wytrzymalszy od jakiejś tam maszynki . Żagle niestety też już ostatkiem sił. Ale pędzę żeby zdążyć do Polski na targi w Warszawie! “
Pytanie tylko kogo żeglarz będzie promował na targach Wiatr i Woda, gdyż na stronie relacjonującej zmagania żeglarza próżno szukać jakiejkolwiek wzmianki o Dziwnowie. Na profilach społecznościowych Szymon dziękuje… Marinie Kamień Pomorski. Przypomnijmy, że portem macierzystym jachtu jest Dziwnów. Szkoda, że gmina nie wykorzystuje potencjału marketingowego tego faktu. Również na nowej stronie o żeglarstwie nie znajdziemy ani słowa o okołoziemskim rejsie.
Dodaj komentarz