O ulicy Słowackiego można pisać bez końca, ale jej obecny stan zaraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. Dziury o głębokości przekraczającej 20 cm i sporej powierzchni sprawiają, że nie sposób je wyminąć, nie zmieniając pasa ruchu.Nie zawsze jest taka możliwość (np. gdy z przeciwnej strony jedzie sznur samochodów) dlatego kierowcy uszkadzają zawieszenie pojazdów. Dziury są zalane wodą i nie można właściwie określić ich głębokości. Wczoraj bezskutecznie staraliśmy się dowiedzieć, jak długo pozostaną niezabezpieczone. Dziś zamiast je zasypać, przy największych ustawiono pachołki. Przypomnijmy, że jest to droga wojewódzka, a ludzie odpowiedzialni za jej opłakany stan startują w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Może czas im podziękować…
Dodaj komentarz