Jak informuje pani Monika, w blokach przy ulicy Dziwnej chodzą grupy dzieci i młodzieży. To skrajna nieodpowiedzialność i niepotrzebne ryzyko – denerwuje się czytelniczka.
Rzeczywiście, otrzymaliśmy już kilka sygnałów, że dzieciaki urządziły sobie Halloween. Chodzą od drzwi do drzwi i oczekują słodyczy. Czy w dobie pandemii nie trzeba narażać innych? W blokach na osiedlu wojskowym mieszka wiele osób starszych, a jak wiadomo dzieci mogą być bezobjawowymi nosicielami koronawirusa. To niepotrzebne ryzyko transmisji wirusa – pisze pani Monika.
Dodaj komentarz