Skrajna nieodpowiedzialność – dzieciaki chodzą po domach


Jak informuje pani Monika, w blokach przy ulicy Dziwnej chodzą grupy dzieci i młodzieży. To skrajna nieodpowiedzialność i niepotrzebne ryzyko – denerwuje się czytelniczka.

Rzeczywiście, otrzymaliśmy już kilka sygnałów, że dzieciaki urządziły sobie Halloween. Chodzą od drzwi do drzwi i oczekują słodyczy. Czy w dobie pandemii nie trzeba narażać innych? W blokach na osiedlu wojskowym mieszka wiele osób starszych, a jak wiadomo dzieci mogą być bezobjawowymi nosicielami koronawirusa. To niepotrzebne ryzyko transmisji wirusa – pisze pani Monika.


Komentarze

8 odpowiedzi na „Skrajna nieodpowiedzialność – dzieciaki chodzą po domach”

  1. Mieszkam na Dziwnej i żadne dziecko nie zapukał ani nie widziałam żadnej grupki łakomczuchow na osiedlu

  2. Zamknąć dzieci w domach pozamykać szkoły, cmentarze w Dzień Wszystkich Świętych wyprowadzić wojsko na ulicę i będzie kur.a git 🙉🙉🙉

  3. walic mandaty dla rodzicow to szybko sie zainteresuja
    gdzie policja

  4. najlepiej nie otwierac bo jak pogonilam to rozbili mi jajko na wycieraczce

  5. To kaszojady ze złotych tarasow.

  6. gdzie są rodzice?

  7. Dzieci chodza po domach zgroza a matki zabieraja swoje na strajki spoko …..hipokryci 🙂

  8. Nie popieram tego chodzenia a w szczególności niszczenia mienia.
    Jestem sama pracuje i w tym czasie 2 lata temu nie było mnie w domu a mialam jajko na drzwiach.to wiadomo że pracować trzeba przecież nie będę brać wolnego bo dzieciaki chcą słodycze.nie mam nic przeciwko chociaż to nie nasza tradycja ale do diaska skoro jest ciemno to logiczne że kogoś niema lub ktoś ma na popołudnie i pracuje .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *