Dziś w okolicy zejścia na plaże nr 79 w Jantarze miała miejsce akcja ratownicza. Po raz kolejny zwracamy się z prośba – pomóżcie nam ratować. W czasie takiej akcji czas mierzymy nie w minutach, lecz w sekundach.
Kiedy otrzymujemy wezwanie rzucamy wszystko, by jak najszybciej znaleść się tam, gdzie jesteśmy potrzebni, a czyjeś życie jest zagrożone. Żeby dostać się na miejsce wezwania nasz samochód często musi pokonać istotną odległość po plaży, w czasie kiedy nasza łódź jest już w drodze. Gąszcz parawanów zabiera nam te cenne sekundy, nierzadko jeden z ratowników musi iść przed samochodem i apelować o zabranie swoich rzeczy, parawanów, namiotów i umożliwienie przejazdu.
Niejednokrotnie spotykamy się agresją związaną z naruszeniem zaanektowanego kawałka plaży. Jeśli widzicie samochód poruszający się plażą na sygnale, prosimy, pozwólcie nam pracować – jedziemy ratować czyjeś życie, czyjegoś ojca, czyjegoś syna lub córkę – apelują ratownicy SAR.