Podwyżka ceny oznaczana jako promocja. Żeby skorzystać z takiej mega oferty trzeba kupić 2 produkty.
Popularna sieć marketów od dawna ma problem z poprawnym oznaczaniem cen produktów, co potwierdzają kolejne kary nakładane na sieć. Wielokrotnie cena na półce nie zgadza się z tą na paragonie. Dlatego przy kasach sieć musiała nawet prezentować informację dla konsumentów o tym, że towar sprzedawany jest w cenie widocznej na półce.
Okazuje się, że wymóg podawania najniższej ceny z ostatnich 30 dni, bardzo daje się we znaki marketom, które robią wszystko by tę cenę ukryć. Poniżej można zobaczyć kilka tzw. cenówek. Warto zwrócić uwagę na wielkość czcionek na nich zastosowanych. Mikroskopijny napis z najniższą ceną w ciągu ostatnich 30 dni jest dodatkowo przekreślony ukośną linią, co sprawia, że jest nieczytelny. Brak cenówek przy towarach na półkach lub nieaktualne ceny to już praktycznie norma.
Dodaj komentarz