Drobne naprawy domowe, złota rączka.

Orkan Nadia za nami, ale to nie koniec zagrożenia


Wichura, która przeszła nad Dziwnowem dość łagodnie się z nami obeszła. Niestety, czeka nas niespokojna noc.

Wszystko dzięki temu, że najsilniej wiało z zachodu, a nie jak początkowo zapowiadano z północnego zachodu. Straty ograniczyły się do kilku przewróconych drzew z każdej z miejscowości gminy oraz lekkich uszkodzeń budynków.

Zalane działki wzdłuż ulicy Spadochroniarzy Polskich w Dziwnowie.

Tak, jak zapowiadaliśmy, na rzece występuje tzw. cofka, a poziom wody jest już bardzo wysoki. W chwili obecnej zalane są tereny i droga dojazdowa w części Dziwnowa położonej na Wyspie Wolin. Nad ranem wiatr ma skręcić na zachodni, co zapewne spowoduje spowolnienie podnoszenia się poziomu wody w cieśninie. Niestety we wtorek wiatr ponownie nabierze na sile i znowu będzie wpychał morską wodę w koryto rzeki.

Aktualnie przekroczony jest stan alarmowy o 4 cm (584cm). Obecnie poziom wody znowu się podnosi, chociaż o 12:00 wynosił aż 597cm.


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *