Drobne naprawy domowe, złota rączka.

Najbardziej żenująca pamiątka znad morza. Czy da się to przebić?


Przyzwyczailiśmy się do kiczu i tandety w turystycznych kurortach, nie tylko na wybrzeżu. Wiele osób od chińskich bibelotów wolą zdjęcia z ciekawych miejsc którymi mogą pochwalić się w social mediach.

Dzisiaj zdjęcie, którego będą wam zazdrościć wszyscy znajomi jest na wagę złota. Turyści słyną z tego, że łamią wszelkie zakazy w pogoni za tymi zdjęciami. Wchodzenie w miejsca zakazane, czasem ryzykowanie własnym bezpieczeństwem są na porządku dziennym, ale to co się wydarzyło w Dziwnowie, przekracza granice dobrego smaku.

Jeszcze kilka lat temu wejście w stroju kąpielowym na cmentarz było nie do pomyślenia. Dzisiaj dla wielu osób to powód do zrobienia sobie pamiątkowej fotografii. Absurdalność całej sytuacji jest porażająca. Na cmentarzu wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, by podjąć starszą kobietę, która walczyła o życie w karetce. Spośród okolicznych gapiów do śmigłowca zaczęli podchodzić ludzie w samych gaciach, by zrobić sobie zdjęcia na tle śmigłowca. Zdjęć nie robiły sobie tylko dzieci, ale dorośli a nawet rodziny. Czy dzisiaj są jeszcze jakiekolwiek granice dobrego smaku?


Komentarze

Jedna odpowiedź do „Najbardziej żenująca pamiątka znad morza. Czy da się to przebić?”

  1. Nie przenoście nam Międzyzdrojów do Dziwnowa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *