Kamień Pomorski, Wolin, Międzyzdroje, Dziwnów to tylko część stacji sieci Orlen na których w ostatnim czasie kierowcy nie mogli zatankować paliwa.
Początkowa „awaria dystrybutorów” rozszerza się niczym sezonowa grypa. Coraz ciężej w okolicy zatankować samochód. Wygląda na to, że ceny paliw które, pomimo rosnących cen za baryłkę oraz drożejącego dolara spadły do 5,99 zł to nie żaden cud. Na niektórych stacjach w tej cenie sprzedawana była benzyna 98. Kierowcy obawiają się wzrostu cen po wyborach, ponieważ już chyba nikt nie ma wątpliwości dlaczego paliwa są jest obecnie tak tanie. Paliwo można tankować na stacjach innych sieci, jednak jest ono sporo droższe.
Dodaj komentarz