
Na bałtyckich plażach alkohol się leje strumieniami. Nie ma znaczenia czy to kąpielisko, czy też dzika plaża. Alkohol piją wszędzie.
Plażowicze się nie oszczędzają. Średnio mężczyzna wypija na plaży 2 piwa, ale panie też sobie nie odmawiają. Zdarza się, że oboje rodzice, którzy przyszli z dziećmi na plażę są po spożyciu alkoholu. Co gorsza, spożywanie alkoholu nie oznacza rezygnacji z kąpieli wśród wielu osób. Niestety takie połączenie bywa tragiczne w skutkach. Trzeba też pamiętać, że spożywanie alkoholu na słońcu również niesie ze sobą duże ryzyko. Jak podkreślają ratownicy, plażowicze na zwrócenie im uwagi reagują nerwowo i zwykle wynika z tego awantura, więc przymykają oko na spożywanie alkoholu. Jednak przez cały dzień muszą większą uwagę zwracać na takie osoby.
Z dyskoteki do J.W. sie wracalo ,zawsze kapalismy sie w nocy .Dobrze wstawieni.W celach szybszego wytrzezwienia.Jakos nikt sie nie topil…
Bo mieliście więcej szczęścia, niż rozumu. Wszystko do czasu 😉
Janusze plażowania debilizm i brak odpowiedzialności powinno się karać za picie alkoholu tak samo jak zakaz wprowadzania psów na plażę jak w innych miejscowościach