Lekarze ze szpitala w Gryficach wykonali zabieg mikrodiscektomii – pozornie popularną operację neurochirurgiczną – jednak w dość wyjątkowych okolicznościach,
wymagających interdyscyplinarnego konsylium, zaawansowanej diagnostyki, wiedzy i doświadczenia. Poznajcie historię naszej Pacjentki.
Pani Paulina trafiła do naszego szpitala z powodu bólu pleców i prawej kończyny dolnej. Historia jakie zdarzają się w szpitalu w Gryficach tysiące razy w ciągu roku. Jednak tym razem dolegliwości nie dotyczyły wyłącznie samej pacjentki. Pani Paulina jest bowiem w 6 miesiącu ciąży. Dolegliwości które trapiły chorą były tak ostre, że nie mogła poruszać się samodzielnie dalej niż na kilka metrów po domu. Z trudem mogła siedzieć i to przez krótki okres czasu, a dolegliwości uniemożliwiały Jej prawidłowe czynności fizjologiczne. Tego typu objawy są niebezpieczne dla zdrowia człowieka, a dla nienarodzonego jeszcze dziecka mogłyby się stać przyczyną ciężkich powikłań grożących jego życiu i mogłyby fatalnie wpłynąć na przebieg ciąży.
Wykonana diagnostyka obrazowa aparatem rezonansu magnetycznego kręgosłupa lędźwiowego, nie uspokoiła Pani Pauliny. Uzyskane na tym najnowocześniejszym, świeżo zakupionym i zamontowanym w pracowni radiologii urządzeniu obrazy, wykazały masywną przepuklinę dyskową, niemal całkowicie zamykającą kanał kręgowy i uciskającą wszystkie nerwy na poziomie czwartego i piątego kręgu lędźwiowego. Z tak znacznym uciskiem i dodatkowym stałym obciążeniem jakim jest obecność rosnącego płodu w obrębie jamy brzusznej, nie można było liczyć na zachowawcze rozwiązanie problemu.
Neurochirurg dr Maciej Prywiński zaproponował leczenie operacyjne, w przyspieszonym trybie. Zespół lekarzy i pielęgniarek naszego Oddziału Neurochirurgicznego zajmuje się najbardziej skomplikowanymi problemami w obrębie kręgosłupa i głowy, dysponując przy tym światowej jakości sprzętem pozwalającym na minimalnie inwazyjne rozwiązywanie takich kłopotów.
Zwyczajowo w naszym szpitalu tego typu zabiegi wykonuje się, w ułożeniu na brzuchu, z użyciem mikroskopu, podglądu rentgenowskiego i w znieczuleniu ogólnym.
Tym razem po konsylium zespołu złożonego ze specjalistów z dziedziny ginekologii pod kierownictwem dra Arkadiusza Szczupaczyńskiego, anestezjologii pod kierownictwem dra Zygmunta Czarneckiego oraz neurochirurgii, zdecydowano o przeprowadzeniu operacji w znieczuleniu podpajęczynówkowym. Takie znieczulenie znosi całkowicie ból i ruch w dolnej części ciała, a jednocześnie nie wpływa na rozwijający się w łonie Matki płód. Nie ma konieczności podawania leków dożylnych i wziewnych, które mogą mieć potencjalnie negatywny wpływ np. na pracę serca dziecka. Szczęśliwie do precyzyjnego wyznaczenia miejsca operacji kręgosłupa można było użyć podglądu rentgenowskiego, ponieważ proces tworzenia się narządów płodu był już zakończony, jednak i tak pożądane jest unikanie prześwietlania promieniami X rozwijającego się dziecka. Znieczuloną pacjentkę na stole operacyjnym obłożono więc materiałami nieprzeziernymi, tak aby ograniczyć dodatkowo taką możliwość – tutaj swój szczególny wkład miał dr Dmitrij Rogov Stosowane w szpitalu urządzenie również posiada mechanizmy, zawężające to pole.
Sam zabieg operacyjny mikrodiscektomii został wykonany przez neurochirurgów dra Macieja Prywińskiego i dra Karola Kłódkowskiego, przebiegł w rutynowym tempie, ok. 25 min i bez powikłań. Rana operacyjna zwyczajowo ma długość niecałych 2cm!
Pacjentka jeszcze tego samego dnia zaczęła samodzielnie chodzić bez dolegliwości obecnych przed zabiegiem. Do domu udała się po dodatkowej dwudniowej obserwacji w oddziale ginekologiczno-położniczym, spowodowanej kontrolą stanu dziecka.
tekst. Medicam
Dodaj komentarz