W minioną sobotę (12 kwietnia) skwer pod lipą w centrum Dziwnowa zamienił się w tętniące życiem, kolorowe serce miasta.
Wszystko za sprawą Jarmarku Wielkanocnego, który zorganizowało Stowarzyszenie Nasz Dziwnów. To wydarzenie po raz kolejny udowodniło, że mieszkańcy i turyści kochają lokalne inicjatywy – szczególnie, gdy w powietrzu unosi się zapach świeżych wypieków, domowych przetworów i wiosennej radości. Chociaż początkowo pogoda nie zachęcała do spacerów, to po południu zrobiło się już bardzo ładnie, co przełożyło się na dużą frekwencję.
Na stoiskach pojawiły się ręcznie wykonane ozdoby świąteczne, palmy, pisanki, stroiki i kartki – wiele z nich przygotowanych przez lokalnych twórców. Nie zabrakło również smakowitych wypieków, tradycyjnych bab wielkanocnych, zupy oraz regionalnych przysmaków, które znikały ze stoisk w błyskawicznym tempie.
– Chcieliśmy stworzyć przestrzeń, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie: trochę tradycji, trochę rękodzieła, coś do zjedzenia i coś, co zostanie na dłużej – mówiła Ewa Borczyk, jedna z organizatorek ze Stowarzyszenia Nasz Dziwnów.
Atmosferę dopełniała muzyka, uśmiechy i rodzinny klimat. Wspólne zdjęcia z kolorowymi dekoracjami i radosny nastrój sprawiły, że jarmark pozostanie w pamięci uczestników na długo.
Organizatorzy już zapowiadają kolejne wydarzenia, podkreślając, że takie inicjatywy budują wspólnotę i pozwalają lepiej poznać lokalnych twórców oraz siebie nawzajem.
Wielkanocny Jarmark w Dziwnowie udowodnił, że tradycja, pasja i wspólne działanie to przepis na sukces i radość – nie tylko od święta.



Dodaj komentarz