Miniony weekend w Dziwnowie upływał pod znakiem jarmarku świątecznego. Przez dwa dni Aleja Gwiazd Sportu tętniła życiem.
W tym roku frekwencja wśród odwiedzających była mniejsza, a to za sprawą braku wizyty Świętego Mikołaja. Na świątecznych stoiskach można było kupić lokalne specjały, wśród których królował paprykarz. Dużym zainteresowaniem cieszyły się tutejsze miody oraz świąteczne dekoracje. Dzieci brały udział w warsztatach świątecznego dekorowania. W tym roku zima dopisała, ale było też zimno, co wpłynęło na mniejsze zainteresowanie wśród mieszkańców. Już teraz zapraszamy na Nadmorski Jarmark Bożonarodzeniowy, który odbędzie się w najbliższą niedzielę w Łukęcinie.
Dodaj komentarz