O tym jakie oszustwa stosują turyści nad morzem można napisać kilka grubych tomów, a i tak nie wyczerpiemy tematu. W tym roku najmodniejszy jest karaluch.
W tym roku turyści starają się jak mogą, żeby zaoszczędzić na wczasach. Targowanie się o kilka złotych, czy oczekiwanie zniżki za to, że w ogóle przyjechali, to nic. Hitem tegorocznego sezonu są obrzydliwe robale, które turyści podrzucają w wynajmowanych pokojach lub apartamentach. Karaluchy pluskwy i inne paskudztwa zwykle podróżują w słoiku nad morze, by następnie odegrać swoją życiową rolę.
10 najczęściej kradzionych rzeczy z pensjonatów i hoteli
Turyści robiąc zdjęcia podrzuconego robactwa chcą wyłudzić zwrot pieniędzy za nocleg. Niektórzy posuwają się do prób szantażu zamieszczeniem opinii i zdjęć w internecie. Wielu z gestorów noclegów ugina się szantażystom, bo sezon jest krótki, a takie zdjęcia mogą istotnie wpłynąć na rezerwacje poza wysokim sezonem.
Podobne metody turyści stosują w lokalach gastronomicznych. Tam w potrawach najczęściej podrzucane są włosy lub drobne owady.
Dodaj komentarz