Drobne naprawy domowe, złota rączka.

Gazy bojowe zatopione w Bałtyku to tykająca bomba


Po II wojnie światowej ukryto w Bałtyku ok. 60 tys. ton amunicji chemicznej. Była to broń chemiczna niemieckiego Wermachtu. Operację zatapiania prowadzono pod nadzorem wojsk alianckich oraz radzieckich.Do bojowych środków chemicznych zalicza się substancje: paralityczno-drgawkowe (V-gazy, sarin,tabun, soman), parzące (iperyt, luizyt), ogólnotrujące (cyjanowodór, chlorocyjan, arsenowodór), duszące (np. fosgen), drażniące (sternity, lakrymatory). Stosuje się je w konfliktach zbrojnych do zatruwania oraz zabijania ludzi, zwierząt i roślin.

Obecnie znane są trzy rejony zatapiania: Głębia Bornholmska – na wschód od Bornholmu, Mały Bełt i południowo – zachodnia część Głębi Gotlandzkiej. Akweny te są oznakowane na mapach nawigacyjnych.

Czytaj więcej w portalu

imorze.pl


Komentarze

2 odpowiedzi na „Gazy bojowe zatopione w Bałtyku to tykająca bomba”

  1. Chyba po I Wojnie Światowej…

  2. A może tak Erika Steinbach z pania kanclerz Angela Merkel przyjada i zabiora pozostalosci po swoich rodakach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *