
Na początku czerwca Dziwnów zaprasza na Regaty Mantra Cup, które odbędą się w dniach 6-8 czerwca br.
Regaty Mantra Cup 2014 powstały z myślą o sportowej rywalizacji czołowych polskich i niemieckich jachtów morskich. Na podstawie umowy, jako pierwsi w Polsce korzystamy z najważniejszego niemieckiego systemu komputerowej rejestracji i zarządzania regatami www.manage2sail.com opracowanego przez cztery największe niemieckie kluby żeglarskie. Dzięki systemowi www.manage2sail.com niemieccy żeglarze łatwo odnajdą nasze regaty i trafią do Dziwnowa.
Więcej informacji na stronie http://www.mantra-cup.pl
’200 PLZ bzw. 50 €’ ………. bede musiał w szufladzie zobaczyć czy mam jeszcze stare pieniądze sprzed 20 lat!
i co ja jako mieszkaniec mam z tych regat
@mieszkaniec1- idż zobacz jak wyglądają jachty, jak można mile spędzać czas na wodzie i porównaj widoki np. w portach Lazurowego Wybrzeża, zrozumiesz dopiero gdzie mieszkasz.
Chciałbyś żeby Ci np. dali 50zł?
Jak to co? Możesz ponarzekać!
Dobre pytanie mieszkaniec1 – ty jako producent odpadów i zbędnych produktów przemiany materii, masz goowno – bo po co ci więcej?…
PS widzę, że Romek jak zwykle ma coś dopowiedzenia /niekoniecznie logicznego, ale przecież jak zwykle…/
No nic z tego nie ma, więc się pytam co chciałby mieć
widzę że ktoś zajumał mi nik
Romek błyszczy intelektem , jak zwykle
Do zzbulbul on……co Ty człowieku mi z lazurowym wybrzeżem wyjeżdżasz ….filmów się naoglądałeś? A mieszkam w zadupiu zwanym DZIWNÓW !!! ja jako szary obywatel tego miasta mam z tych i kolejnych regat….przysłowiowe nic, to tak jak lizać lizak przez papierek…………..
tylko gdzie taki żeglarz zostawi kasę? w pensjonacie i na jedzeniu? na lazurowym wybrzeżu na jachtach mieszkają…
żadna marina nie przynosi korzyści mieszkańcom ,wręcz przeciwnie zostawiają śmieci załatwiają swoje potrzeby w krzakach [pomimo tego że są sanitariaty] zakupy robią w dużych marketach , za pieniądze z budowy marin można załatwić wiele naglących spraw a mariny powinny być budowane na samym końcu
Marin powinno się nie budować wogóle. Powinno się skupić na budynkach sakralnych i pomnikach wielkich wieszczów.
a jakie to są naglące i inne potrzeby na które można przeznaczyć pieniądze z marin? Mieszkanie wam malkontenci wyremontować? do szkół was wysłać?Nic nie umiecie robić tylko narzekać i oczekiwać że manna z nieba zleci… wszyscy co przyjeżdżają to twego zadupia to tylko tobie mają zostawić pieniądze? ale gdzie mają ci zostawić? co masz? Najpierw pomyśl co piszesz i czego chcesz…
Mamy jod! i martwą dziwnę!
I Romka 🙂
do ANONIM dobry gospodarz inwestuje w rzeczy które przynoszą dochód dla gminy i mieszkańców, a z marin to raczej niema specjalnej kasy, a jak jesteś taki mądry to proponuję żebyś wybudował na przykład pomost dla wędkarzy może więcej ich przyjedzie ,tylko co z tego będziesz miał no tylko satysfakcje
atm masz rację, pomost to dobra rzecz, będziesz mógł utopić się z niego – materialnych korzyści żadnych, ale ile satysfakcji i radochy…. BEZCENNE
Dobry gospodarz oprócz roślin do spożycia sadzi też nieprzydatne ozdobne…
czekam na ten pomost ,żeby się utopić
żegnaj…. 🙁
Nie czekaj, idż na most i pokaż że jesteś facetem a nie dziabolem
Ja tam czuję się jak w kurorcie, tyle że nie widzę aby obywatelom coś znacząco się poprawiło. A co do pomysłów na rozwój, bezpieczeństwo, bezrobocie itp. to radni idąc do wyborów mieli mnóstwo. Szkoda tylko, że teraz narzekają, że jest tyle przeszkód i że to obywatel ma coś zorganizować i dać coś od siebie. Szybko zapomnieli o swoich okręgach wyborczych z których zostali wybrani. A tak na koniec na marginesie jak myślicie ilu by było kandydatów do rady gdyby nie było diet (każdy przecież deklaruje, że jest tak zatroskany o losy miasta) . Ja już wiem, a co wy o tym myślicie
myślę że nie byłoby komu rządzić , bo tak naprawdę to pchają się tylko dla kasy i możliwości załatwienia czegoś dla siebie
hej buraki może jakiś komentarz , może zapatrzony w siebie jaśnie pan anonim
Bardzo podoba mi się w jakiej formie zwracasz się do mnie „misiu”… Tak, nisko urodzony, nie będę komentował… i tak tego nie zrozumiesz… ciebie interesuje tylko brzuszek, rzeczy poza jedzeniem i defekacją są dla ciebie zbyt odległe… żyj w swej małej watrze i już, wszelkie bardziej filozoficzne rozważania są poza twym jestestwem /wyrazy z małej litery są jak-najbardziej zamierzone/