Klienci masowo wykupują cukier ze sklepów w dużych miastach. Na południu kraju niektóre sieci sklepów wprowadziły limity sprzedaży.Przed kasami ustawiają się długie kolejki ludzi, którzy w obawie przed drastycznymi podwyżkami cen, kupują cukier na zapas. Za wszystkim stoi Unia Europejska, która ustaliła za niskie limity produkcyjne, jak na potrzeby polskich konsumentów oraz ostatnie podwyżki cen w sklepach. Cukrownie będą musiały cukier sprowadzać z innych krajów, a to oznacza wyższe koszty. Hurtownicy już robią zapasy. Szturm sklepów wydaje się być przesadny, bo jak mówi kierownik jednego z kamieńskich marketów, podwyżka nie powinna przekroczyć kilkudziesięciu groszy.
Dziwnow.net
Dodaj komentarz