Ceny za weekend w Dziwnówku zwalają z nóg


Jedna z naszych czytelniczek zwróciła uwagę na astronomiczne ceny za noclegi w Dziwnówku. Za dwie noce w najbliższy weekend ceny przekraczają 3 tysiące złotych!

Za 3 238 zł otrzymamy apartament o powierzchni 25m kw. na dwie noce (piątek-sobota, sobota-niedziela). Apartament dla dwóch osób. Z udogodnień: prywatna łazienka, balkon, telewizor i bezpłatne WIFI. To prawdziwe szaleństwo cenowe.

W innej ofercie za 2308 w tym samym terminie otrzymamy studio o powierzchni 38m kw. ale już dla 4 osób.

Za drewniany domek dla 6 osób w Zastaniu k. Międzywodzia trzeba będzie zapłacić aż 4 000 zł

Za takie pieniądze możecie spędzić cały tydzień na Kubie lub Karaibach.


Komentarze

10 odpowiedzi na „Ceny za weekend w Dziwnówku zwalają z nóg”

  1. patola za 500

    i co w związku z tym? wolny rynek. jeżeli cię nie stać to prześpisz się i na campingu za 30zł za dobę. nikt nie każe wynajmować apartamentów, a poza tym skoro za tą cenę można spędzić tydzień na Kubie to droga wolna… grażyna biznesu myślała, że za apartament przy plaży zapłaci 50zł za dobę i jeszcze zostawi po sobie syf…

  2. “Za takie pieniądze możecie spędzić cały tydzień na Kubie lub Karaibach.” chyba w trzygwiazdkowym hotelu bez klimy z murzynami . Poza tym to nie są bezpieczne kraje.

    1. Karaiby to nie kraj globtroterze 😂 I to u nas patolodzy z nożami biegają.

    2. Karaiby to nie kraj globtroterze 😂😂 I strach nawet na mapę patrzeć tak tam niebezpiecznie.

  3. Trzeba było rezerwacje robić w styczniu , lutym .

  4. Byłam w Dziwnówku w terminie 18-24 lipca z mężem i czwórka dzieci. Za domek zapłaciliśmy 2150. Cena normalna jak na sezon letni. Jeśli ktoś ma wygórowane wymagania to niech szuka pałacu. Tak samo z cenami za obiady, pokazują paragony nie wiadomo z jakich restauracji hotelowych, że wydają 1000 na obiad, kiedy w małych restauracjach może najeść się cała rodzina za 200-300 zł. Nie przesadzajmy.

  5. 10.07 – 24.07 czyli sezon w pełni. Za 2 tygodnie w wygodnym pokoju z kuchnią i łazienką dla 2 osób zapłaciliśmy 2800. Można było gotować na kwaterze, ale w końcu nie pi to jadę na urlop. Super obiady w kilku miejscach w Dziwnówku – 50-60 zł za dwie osoby. Nawet za 40 zł – pyszny kurczak z rożna z dodatkami u Państwa przy ul. Plażowej. Rezerwacja w lutym.
    Ludzie chcą zarobić, przecież z czegoś potem cały rok trzeba żyć, stąd pewnie taki wzrost cen w środku sezonu. Jaki był poprzedni rok wszyscy wiemy.
    Fajne miejsce, ale buduje się aktualnie tyle nowych kwater że przestaje to być miejsce do wypoczynku.

    1. Wzrost cen często jest zależny od tego, że nam też podnoszą ceny… woda, kanalizacja, podatek od nieruchomości, prąd, gaz jeśli ktoś ogrzewa tak wodę, paliwo, środki czystości czy żywnosc jeśli ktoś wynajmuje z wyżywieniem itd… Ceny rosną ale my ku zadowoleniu wczasowiczów będziemy trzymać stare ceny sprzed 10 lat najlepiej co by nie było drogo i nie było afer z paragonami.

  6. Jest warte tyle ile kupujący chce zapłacić to po pierwsze a po drugie zrobił ktoś porównanie z Dziwnowem i innymi miejscowościami czy to tylko najazd na Dziwnówek? Po trzecie mam ceny dużo mniejsze od prezentowanych a tez mam komentarze typu „ooo pani co tak drogo za tyle pojadę za granice i mam zagwarantowaną pogodę i all inclusive” – jak pytam czy dla 7 osób to odpowiada ze „nie, dla 2”.

  7. Nic nie rozumiem. Polacy chcieli kapitalizmu , to mają. Fundusz Wczasów Pracowniczych , za grosze skończył się dawno.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *