Ceny paliw w górę. Orlen zrywa współprace z nieuczciwymi stacjami

Wczoraj na stacjach benzynowych tworzyły się kolejki, a ceny poszybowały w górę. Ceny rosły z godziny na godzinę.

Nawet na małej stacji Orlen w Dziwnowie chwilami kolejki pojazdów ustawiały się na drodze wojewódzkiej.

Wczoraj na stacji w Dziwnowie litr benzyny 95 kosztował 5.66 zł, a 98 już 5.90 zł. Dzisiaj rano ceny wyglądały, jak na zdjęciu poniżej.

Na niektórych stacjach cena za litr paliwa dochodziła do 10 zł. Nieuczciwi sprzedawcy korzystają na panice, która ogarnia niektórych kierowców. Koncerny paliwowe zapowiadają zrywanie umów na dostawę paliw do takich stacji benzynowych.

W trybie natychmiastowym rozwiążemy umowę z tą stacją, jak również z każdym innym odbiorcą naszych paliw czy operatorem stacji korzystającej z naszego szyldu, który będzie próbował wykorzystać aktualną sytuację do nieuczciwych praktyk i manipulowania cenami paliw – oświadczył prezes PKN Orlen.

PKN Orlen, Grupa Lotos i PERN monitorują sytuację na bieżąco i są przygotowane na każdy scenariusz. Polska dysponuje odpowiednimi zapasami surowca i zdywersyfikowanymi, różnorodnymi, źródłami dostaw ropy naftowej.

Informacje o brakach paliwa na stacjach benzynowych są rozsyłane jako element wojny informacyjnej, o której pisaliśmy wczoraj. Informacje o braku paliw są publikowane głównie na grupach facebookowych.