18 rocznica zatonięcia promu mf Jan Heweliusz.


14 stycznia 1993 roku prom Heweliusz płynął ze Świnoujścia do Ystad. U wybrzeży niemieckiej Wyspy Rugia w prom uderza wiatr wiejący z prędkością 160 km/h, której nie obejmuje już Skala Beuforta. W skutek sztormu dokładnie o godz. 4.36  na statek zaczął tonąć. Dotąd nie wyłowiono wraku, który spoczywa na lewej burcie na głębokości 27 metrów.
Tragedia w minutach:
godz. 23.30 – wypłynięcie ze Świnoujścia
godz. 3.00 – na Bałtyku rozpoczyna się sztorm
godz. 4.00 – w prom uderzył huragan o prędkości 160 km/h
godz. 4.30 – prom zaczyna się przechylać, ogłoszono ewakuację
godz. 4.35 – przechył wynosi już 35 stopni
godz. 4.36 – statek wysyła pierwszy sygnał SOS i zaczyna tonąć
godz. 4.40 – przechył wynosi 70 stopni
godz. 5.10 – cisza w eterze
godz. 5.12 – statek przewraca się do góry dnem
godz. 11.00 – Heweliusz idzie na dno

Dziwnów.net


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *