Straż Graniczna na rajdzie po użytku ekologicznym


Wielokrotnie pisaliśmy o turystach wjeżdżających samochodami nad “jeziorko”. Czego, wymagać od leniwych turystów, skoro Straż Graniczna urządza sobie przejażdżki po terenie chronionym. W minioną niedzielę strażnicy, korzystając z ładnej pogody postanowili odwiedzić plażę nad użytkiem ekologicznym “Martwa Dziwna” – informuje internauta Tomasz. Jaki przykład funkcjonariusze dają obywatelom – oceńcie Państwo sami.


Komentarze

7 odpowiedzi na „Straż Graniczna na rajdzie po użytku ekologicznym”

  1. Może gonili jakiegoś rumuna

  2. raczej są zbyt leniwi skoro nie przestrzegają przepisów

  3. Szkoda tylko, że portal zamieszcza takie bzdury nie sprawdzając faktów. Pan Tomasz chciał zabłysnąć prowokacjąc, ale mu się nie udało bo funkcjonariusze, którzy patrolowali ten teren, potraktowali go jak standardowego oszołoma z aparatem. Najpierw trzeba sprawdzić jakie znaki stoją na wjeździe. W normalnym kraju Pan Tomasz zostałby pociągnięty do odpowiedzialności karnej za oczernianie funkcjonariuszy na służbie. Ale, jaki kraj i czasy – takie obyczaje. Pozdrawiamy Panie Tomaszu!

  4. Drodzy redaktorzy, i panie zgłaszający aferę….przed wjazdem na ten teren jest zakaz wjazdu, owszem, ale z dopiskiem :
    “NIE DOTYCZY: (…) Straży Granicznej (…)”

  5. wogole po co ta straz grniczna,nic nie robią tylko kase biją

  6. A jak UMS tam wjedzie to tez zakablujecie poszukiwacze sensacji??

  7. coś się stało że wjechali się pytam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *