Rozmowa z Burmistrzem o zadłużeniu Dziwnowa


W ostatnich dniach głośno zrobiło się o gminie Dziwnów, którą umieszczono na 4 miejscu wśród najbardziej zadłużonych gmin w Polsce. Pytamy Burmistrza Dziwnowa Grzegorza Jóźwiaka o sytuację finansową gminy oraz o prognozy na przyszłość.

Panie Burmistrzu, 20 grudnia businessinsider.pl opublikował ranking najbardziej zadłużonych gmin w Polsce. Dziwnów znalazł się w nim na 4 miejscu to chyba niezbyt dobra wiadomości?

Ranking powstał na podstawie danych po 3 kwartałach 2017 roku. Dane za cały rok 2017 będą przedstawiały się inaczej. Dobra koniunktura na rynku nieruchomości sprawiła, że według wstępnych szacunków bieżący rok zamkniemy z nadwyżką budżetową około 9 mln zł.

Proszę? 

Tak, będzie to kwota nadwyżki blisko, a może ponad 9 mln zł.

Na co przeznaczone zostaną te pieniądze?

Gmina Dziwnów ma do spłaty około 4,5mln kredytów, które spłacimy przed terminem, na początku 2018 roku. 3,6mln nadwyżki wykorzystamy w przyszłorocznym budżecie.

Mam rozumieć, że Dziwnów spłaci do lutego wszystkie kredyty?

Tak.

Co w takim razie z obligacjami na 16 000 000zł?

Warunki na jakich udało się wyemitować obligacje są na tyle korzystne, że w obecnej sytuacji gospodarczej, wręcz niemożliwe do uzyskania. Co więcej, trzeba na to spojrzeć w ten sposób , że te pieniądze nie zostały przejedzone, a zainwestowane we wkład własny do realizowanych inwestycji. Można śmiało stwierdzić, że za te 16 mln z obligacji udało się pozyskać, co najmniej drugie tyle  UE.  Wykup został tak zaplanowany, by nie obciążać zbytnio budżetu gminy.

Czy to nie jest zbyt ryzykowne?

Jesteśmy w ostatnim okresie programowania. To ostatnia szansa na pozyskanie dużych dotacji z UE na inwestycje. Walczymy o wszelkie możliwe środki zewnętrzne, by maksymalnie wykorzystać naszą szansę. Później inwestycje trzeba będzie realizować inwestycje ze środków własnych, co wpłynie na wyhamowanie inwestycji w kolejnych latach.

Jaki będzie przyszły rok pod względem finansów i inwestycji?

Zanim powiem o przyszłym roku, chcę zwrócić Państwa uwagę na to czego udało nam się dokonać do tej pory. Od 2011 roku zrealizowaliśmy inwestycje za ponad 100 mln zł (dokładnie 100 424 704,84 zł), z czego około 55mln stanowiły pozyskane środki zewnętrzne. To daje średnio 13mln zł rocznie na inwestycje.

Skąd więc 4 miejsce w tym niechlubnym rankingu?

Statystyka i dobór wskaźników. Jesteśmy małą gminą i mamy niecałe 3800 mieszkańców. Dzieląc 100mln przeznaczonych na inwestycje przez liczbę mieszkańców otrzymujemy ponad 26 tys. zł na osobę. Jeżeli taką samą operację wykonamy dzieląc łączne zadłużenie 21 000 000 przez 3800 otrzymujemy ponad 5 tysięcy zł. Niestety statystyka nie odnosi się jedynie do rankingów. Każdego roku Gmina Dziwnów musi zapłacić pół miliona tzw. “janosikowego”.

Wróćmy do planów na przyszły rok

Budżet na 2018 rok to 41 742 000zł po stronie wydatków, dochody przewidziano na poziomie 38 292 000zł. Większość osób widząc tę rozbieżność błędnie uważa, że będzie pokryta z kredytu. Różnica to część ze wspomnianej nadwyżki budżetowej z tego roku. W przyszłym roku zrealizujemy inwestycje za ponad 13mln zł. Sprzedaż nieruchomości zaplanowaliśmy ostrożnie na 6mln zł, jednak już 5 stycznia jadę podpisać akt notarialny na sprzedaż nieruchomości za 1,4mln zł, a z kolejnej nieruchomość, po sfinalizowaniu transakcji wpłynie prawie pól miliona złotych. To łącznie 1/3 planu sprzedaży. Myślę, że pozwala nam to patrzeć optymistycznie w przyszłość. Do sprzedaży w kolejnych latach mamy przygotowane ponad 100 hektarów nieruchomości, więc głosy o wyprzedaży terenów są też trochę na wyrost.

Negatywne informacje lepiej się sprzedają, te pozytywne są mniej medialne

W ostatnim czasie nie brakuje publikacji atakujących Gminę Dziwnów, które najczęściej są obliczone na tanią sensację i zwiększenie oglądalności. Ja, wraz z moimi pracownikami dokładamy wszelkich starań, by Gmina Dziwnów dynamicznie się rozwijała i wykorzystała wszystkie stojące przed nią szanse.



Efekty w Pana gabinecie, w którym jest pełno wyróżnień i statuetek.

Statuetki raz się otrzymuje, a raz nie. Dla mnie prawdziwym wyznacznikiem są zrealizowane inwestycje, które widzę na co dzień w całej gminie, a najważniejszą ocenę wystawiają mieszkańcy.

Mieszkańcy przygotowują się do  świąt, a Pan?

Mimo nawału pracy związanego z końcem roku, w domu nie mam taryfy ulgowej. Tegoroczne święta spędzamy żoną, dziećmi i wnukami w naszym domu, więc przedświąteczna gorączka mnie nie ominęła. Dzisiaj, zaraz po pracy jadę na ostatnie zakupy, a później będę wspólnie z żoną przygotowywał świąteczne potrawy.

Dziękuję za rozmowę

Dziękuję. Jednocześnie chciałbym złożyć życzenia zdrowych, ciepłych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim czytelnikom.


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *