Szpiedzy CIA w Dziwnowie? Brzmi to jak żart. Okazuje się, że w Dziwnowie działali agenci amerykańskiego wywiadu. Raporty dotyczące Dziwnowa zostały niedawno odtajnione przez Centralną Agencję Wywiadowczą, CIA (ang. Central Intelligence Agency).
[ad id=”12240″]
CIA to amerykańska agencja rządowa zajmująca się pozyskiwaniem i analizą informacji o zagranicznych rządach, korporacjach i osobach indywidualnych oraz opracowywaniem na ich podstawie raportów dla instytucji rządowych Stanów Zjednoczonych, jest znana na całym świecie.
Dlaczego CIA interesowała się Dziwnowem?
To co przyciągało szpiegów amerykańskiego wywiadu w rejony Dziwnowa to obiekty wojskowe.
Okazuje się, że Amerykanie od początku lat 50-tych mieli dane nt. dziwnowskiej jednostki. Obszerne raporty dotyczące lotniska na terenie koszar i żołnierzy tu stacjonujących, Wojsk Ochrony Pogranicza, czy konstrukcji o charakterze strategicznym docierały do Stanów Zjednoczonych już w latach 50-tych. W raportach kolejnych znajdziemy również informacje o jednostkach pływających cumujących w Dziwnowie i ich konstrukcji, jednostce komandosów, czy szpitalu polowym.
Wśród milionów odtajnionych dokumentów w języku angielskim wiele dotyczy rzeczy nieistotnych i przedstawiających błędne informacje. Trzeba tu podkreślić, że na początku lat 50-tych CIA nie miało szczęścia i poniosło wiele spektakularnych porażek w infiltracji krajów bloku wschodniego.
W Dziwnowie na wschodnim brzegu Wyspy Wolin znajduje się mały ale dobrze położony basen. Pojawiają się głosy, że będzie on wykorzystywany przez polskie lub sowieckie łodzie podwodne. W południowej części znajduje się lądowisko i baza hydroplanów, która w czasie wojny była wykorzysywana przez Niemców. Obie części bazy są przebudowywane na potrzeby sowieckiego lotnictwa.
W Dziwnowie koło Szczecina Zakład Ubezpieczeń Społecznych przebudował i uruchomił kosztem 150 mln zł sanatorium dla osób z gruźlicą i chorobami płuc. Sanatorium na 350 osób jest jedną z najlepiej wyposażonych instytucji tego typu w Polsce. 1949r.
Dziwnów w dokumentach CIA
Dziwnów pojawia się w wielu raportach, najczęściej jako sowiecki port wojskowy. Komandosi stacjonujący w Dziwnowie byli uważani za ważny ośrodek szkolenia dywersantów. Co ciekawe amerykański wywiad miał dane dotyczące lokalizacji poligonów, a nawet listę wyposażenia jakie otrzymywali żołnierze po przybyciu do Dziwnowa.
Ludowe Wojsko Polskie posiada batalion rekonesowo-sabotażowy stacjonujący w Dziwnowie i dwie takie kompanie (w Bydgoszczy i Bolesławcu).Według posiadanych danych dziwnowski batalion podlega pod 6. Dywizję Lotnictwa z Krakowa, która ma podobne zadania” 1982r.
Wszystko tajne, więc wszystko szpiegujemy
W raportach znajdują się też informacje o obiektach cywilnych, dużych zakładach przemysłowych, zaopatrzeniu sklepów a nawet połączeniach kolejowych i autobusowych (łącznie z rozkładem jazdy)
“Największe lotnisko dla hydroplanów jest zlokalizowane w Dziwnowie. Baza lotnictwa morskiego położona jest 500m od Bałtyku. Od grudnia 1951 baza znajduje się pod kontrolą Sowietów.”
“Drogi z Wolina i Kamienia Pomorskiego do Dziwnowa są kontrolowane przez Wojska Ochrony Pogranicza. Żwirowa droga od strony Międzyzdrojów prowadzi przez zajęte przez wojsko tereny do których cywile nie mają wstępu. Do bazy lotnictwa można się dostać po 100-metrowym drewnianym moście, którego nośność nie przekracza 5 ton.
Kto szpiegował
W raportach wszelkie dane pozwalające zidentyfikować agentów zostały usunięte, ale wiadomo, że w Dziwnowie agenci przybywali w roli letników. Co ciekawe letnicy mogli pod eskortą jeździć przez zamknięte przez wojsko tereny.
W czasie dwutygodniowych wakacji (imię i nazwisko/pseudonim usunięte) z grupą 20 inny turystów, których lista nazwisk został dołączona, otrzymał wymaganą przepustkę przekroczenia mostu w Dziwnowie w celu odwiedzenia Międzywodzia. Jednodniowa przepustka umożliwia przekroczenie mostu i dojechanie pod eskortą do Międzywodzia.
Do raportu dołączona została odręcznie sporządzona mapa na której zaznaczono:
– Dziwnów wraz z pozycją geograficzną
– Most drogowy i jego opis (drewniany, jezdnia położona 3 m nad lustrem wody, długość około 100m, szerokość 4m. Mostu pilnuje uzbrojony wartownik w murwanie budce strażniczej. Na moście ustawiono bariery od strony miasta.
– ruiny zbombardowanych budynków
– lotnisko
– droga do Międzywodzia, szerokości 10m w dobrym stanie
Agent zaobserwował samoloty (rozpoznane jako YAK-17) patrolujące wybrzeże na niskiej wysokości.
Agent zaobserwowa dwie duże grupy żołnierzy maszerujących między ruinami budynku.
Dodaj komentarz